Seadoo – coupe wśród motorówek

Motorówką Seadoo chciałem popływać już od jakiegoś czasu. Niestety żaden znajomy (pisząc znajomy – mam na myśli kogoś zza naszej zachodniej granicy – niestety cały czas to najlepsze miejsce do pływania: Niemcy, Holandia, Szwajcaria, ew. Francja – Polski brakuje na tej liście) nie posiadał takiej jednostki. Dodatkowo nie mogłem znaleźć ani jednej firmy która miałaby ją na stanie..
Szczęśliwie pomagałem znajomemu w zakupie odpowiedniej motorówki. Szukaliśmy i znaleźliśmy. O dziwo – w kraju. Cena była przystępna (na taką łódź trzeba wyłożyć około 30tyś. zł) a jej stan bardzo przyzwoity.
Kiedy dojechaliśmy na miejsce, całość prezentowała się lepiej niż na fotkach. Te żółte fotele kontrastujące z niebieskimi wykończeniami i całą białą łodzią..
Nie namyślając się długo, wybraliśmy się na pierwszy rejs.

Znajomy z którym byłem nie jest w żaden sposób ‚doświadczony’ w prowadzeniu łodzi. I tutaj kolejny strzał w 10! Jednostka daje się prowadzić zupełnym laikom. Strumieniowy napęd i silnik o pojemności 2 litrów są akurat na naukę i pierwsze 2-3 sezony. Później co prawda coś wewnątrz każe kupić mocniejszą jednostkę ale na początek w sam raz 🙂
Wracając do wyposażenia: poza standardową kierownicą, przełącznikiem zmiany obrotów silnika i kilkoma wskaźnikami na desce rozdzielczej, nie znajdziecie tam nic więcej. Całość sprowadza się do kierowania, jak w samochodzie.
Więcej szczegółowych danych technicznych zajdziecie w internecie. To łódź dla osób rozpoczynających swoją przygodę z tą formą transportu więc i tak nikogo by to nie interesowało.
Podsumowując: łódź szybka, zwrotna i idealna dla początkujących.
Moja ocena: 5-

Comments are closed.